Jadon Sancho powrócił na szczyt swoich możliwości, przypominając światu o swoim niezwykłym talencie podczas kluczowego meczu Borussii Dortmund przeciwko Paris Saint-Germain w półfinale Ligi Mistrzów.
Niezwykła forma Sancho
Od pierwszych minut meczu Sancho był zmorą dla defensywy PSG, grając z niebywałą swobodą, jak za dawnych czasów, zanim przeniósł się za 73 miliony funtów do Manchesteru United w 2021 roku. Dortmund wygrał 1:0 dzięki bramce Niclasa Fullkruga w pierwszej połowie, ale mogli wyjść na znacznie większe prowadzenie, gdyby nie zmarnowane przez Sancha szanse po jego dryblingach na prawym skrzydle.
Reakcje mediów społecznościowych
Konta mediów społecznościowych Dortmundu szybko podkreśliły wpływ Sancho na mecz, pisząc na X: „Wszyscy mu się winni przeprosiny, zawsze znaliśmy jego grę”.
Sancho, który wykonał 12 dryblingów przeciwko PSG, osiągając tym samym rekord w jednym meczu Ligi Mistrzów tego sezonu, przypominał Messiego z najlepszych lat. Elektryzująca atmosfera na Signal Iduna Park za każdym razem, gdy Sancho przejmował piłkę, sprawiała, że PSG mogło mieć koszmary, zwłaszcza lewy obrońca Nuno Mendes, który został kilkakrotnie ograny przez Anglika.
Wyzwanie dla Mbappe
Mimo iż wiele uwagi przed meczem skupiało się na Kylianie Mbappe, który miał dać PSG upragniony Puchar Europy, to właśnie Sancho zdominował spotkanie. Miał on 99 dotknięć piłki w porównaniu do 52 Mbappe, i choć gwiazdor PSG miał pecha trafiając w słupek, to jednak wyraźnie był sfrustrowany przez większość meczu.
Perspektywy na przyszłość
To wyjątkowe przedstawienie Sancho może zdecydowanie zmienić sposób, w jaki jest postrzegany przed letnim oknem transferowym. Jest już jasne, że Sancho ma potencjał, aby dorównać największym gwiazdom swojego pokolenia, takim jak Mbappe, Jude Bellingham czy Jamal Musiala. Teraz musi jednak udowodnić, że nie był to jednorazowy wyskok.
Nastawienie mentalne Sancho
Sancho nigdy nie wydawał się wierzyć w siebie podczas gry na Old Trafford i wciąż zdawał się pozbawiony pewności siebie przez pierwsze cztery miesiące po powrocie do Dortmundu. Coś go powstrzymywało, a ogromne zaskoczenie było zobaczyć, jak te bariery zostały zdjęte w meczu o takiej randze.
Źródło: flashscore.pl
Co dalej?
Sancho prawdopodobnie nie chce już grać dla United pod wodzą Ten Haga, nie przeprosił jeszcze za krytykowanie byłego trenera Ajaxu na mediach społecznościowych w sierpniu. Jest jasne, że ich relacje są już nie do naprawienia, ale Ten Hag prawdopodobnie nie będzie już szkoleniowcem na Old Trafford, gdy rozpocznie się kampania 2024-25.
Manchester United przeżywa mizerny sezon i nie zakwalifikuje się do Ligi Mistrzów, a co gorsza, stracił swoją tożsamość. Nowy rozdział pod wodzą nowego menedżera może być tym, czego Sancho potrzebuje, aby ożywić swoją karierę w United, szczególnie jeśli nadal ma ambicje, aby wrócić do reprezentacji Anglii.